Lubimy zwiedzać miejsca magiczne, ciekawe i przyciągające swym urokiem. Takim miejscem jest Stralsund.
W jesienny dzień odwiedziliśmy to nadbałtyckie i hanzeatyckie miasto, zwane także bramą Rugii. Będąc w Stralsundzie koniecznie trzeba zobaczyć: Stare Miasto i Starówkę, które wpisane zostały na listę światowego dziedzictwa UNESCO, Ratusz wraz z przylegającym do niego kościołem św. Mikołaja i Stary Rynek. Wizytówką miasta są również Port w Stralsundzie i jego Stocznia oraz najdłuższy w Niemczech Most „Rügenbrücke”, który wraz ze starym mostem zwodzonym są jedynym połączeniem lądu z wyspą Rugia.
Głównym celem naszej wycieczki było jednak Oceanarium, w którym odbyliśmy wyjątkową podróż w głębiny zimnych mórz: Bałtyku, Morza Północnego i Cieśniny Duńskiej aż po Atlantyk i Morze Arktyczne. W Oceanarium prezentowane są nie tylko wystawy i filmy, ale również akwaria, w których podziwialiśmy znane nam węgorze i flądry, krewetki i trawy morskie, ale także mniej znaną florę i faunę Morza Północnego. Z tarasu muzeum podziwialiśmy panoramę miasta, a na koniec w sali „Gigantów Morza 1:1” wsłuchiwaliśmy się w śpiewy i nawoływania waleni – tu na moment, ułożeni na wygodnych leżakach, oderwani od rzeczywistości oglądaliśmy prezentację multimedialną bogatą w zdjęcia, efekty świetlne i dźwiękowe.
I musimy się przyznać, że myślimy o kolejnych wyjazdach.Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w Galerii.
